Co jest ważniejsze w marketingu i sprzedaży? Narzędzia czy Fundamenty?
Dlaczego skupiam się w marketingu i sprzedaży na fundamentach, a nie na narzędziach, nowinkach i technologii?
Wiele osób, które czyta moje posty zauważyło, że wręcz omijam tematy związane z narzędziami.
Np. Nigdy nie pokazałem jak ustawiam reklamy na FB, tylko opowiadam o jakichś piramidach marketingowych, schematach i ofertach nie do odrzucenia.
Sam osobiście mam takie podejście, że narzędzia i umiejętność posługiwania się nimi jest ważne, ale nie najważniejsze.
Co jest najważniejsze?
Najważniejsze są fundamenty. Czyli m.in. takie rzeczy jak: rynek, grupa docelowa, analiza rynku i klientów, oferta, komunikacja, proces sprzedaży, a nawet nastawienie.
Przypomina mi to Fotografów, którzy mają w swoim arsenale kilka aparatów, dziesiątki różnych szkieł, różne akcesoria itp.
Ale w prawdziwej fotografii mają o wiele większe znaczenie inne elementy.
Czyli chodzi o Punkt widzenia, miejsce, perspektywa, tło, linie, bryły, przestrzenie, światłocienie, kolory, kontrast, ogniskową, głębia ostrości, przysłonę, czas.
Oczywiście bez narzędzia w postaci aparatu nic nie zrobimy, ale nie potrzeba tony sprzętu, aby zrobić jedno porządne zdjęcie.
Tak samo z treningiem siłowym. Liczy się odpowiednio dobrany zestaw ćwiczeń, regularność, technika, trzymanie diety, tempo, przerwy, objętość treningowa. A nie czy na siłowni x jest taka maszyna, czy inna.
Dobrą formę równie dobrze można zrobić w garażu z minimalną ilością sprzętu.
Tak samo jest w marketingu i sprzedaży. Fundamenty są o wiele ważniejsze od narzędzi.
Co więcej, zauważyłem też, że marketing lub sprzedaż najczęściej nie działa nie z powodu narzędzi, ale z powodu właśnie braku dbania o fundamenty.
Dlatego jeśli coś Ci nie działa, to nie oznacza, że narzędzie jest złe. Tylko na 99% przyczyna niepowodzeń leży w fundamentach.
A Ty co o tym myślisz? Co jest dla Ciebie ważniejsze? Narzędzia vs fundamenty?